Chyba wszystko się wyjaśniło. Byliśmy w innej firmie i rozmawialiśmy z panem, który stwierdził, że oczyszczalnia powinna sprawnie działać jeśli zrobimy wszystko jak w opinii geologa. Dla pewności polecił ułożenie oprócz żwiru pakietów rozsączających. Wygląda to tak
Zgodnie z opinia producenta "Pakiety drenażowe służą do odprowadzania ścieków w grunt. Ich zastosowanie pozwala skrócić długość ciągów drenażowych, a tym samym zmniejszyć powierzchnię rozsączania w stosunku do tradycyjnego drenażu.Pakiety o strukturze plastra miodu są rozwiązaniem alternatywnym do tradycyjnego systemu drenażowego na kamieniu. zalety m.in.: duża pojemność magazynowania wody."
Pakiety są teoretycznie droższe od żwiru, ale pakiety są lekkie, żwir kupujemy na wagę a on jest ciężki i trzeba go też w naszym przypadku dużo.
O dziwo pan powiedział, co i jak by zamontował i polecił te pakiety, ale sam ich nie sprzedaje, więc nic na nas nie zarobił. Wydawał się kompetentny, podawał liczby, fakty, więc chyba mu zaufamy.
Czy ktoś ma u siebie takie pakiety? Jak się sprawują?